Krótka relacja Lidki z MTB Miękinia. Miękinia 2015 moje pierwsze zawody i mam nadzieje że nie ostatnie. Mimo zapewnień Zbysia że przyjadę połamana ,potszaskana -szczęśliwie w całości dotarłam do mety. Trasa bardzo fajna trochę podjazdów i trochę zjazdów. Adrenalina była. Powoli przesuwałam się do przodu aż w końcu dogoniłam Krzysia i dotarłam do mety z nie najgorszym czasem. Mam nadzieje Continue Reading
Krótka relacja Lidki z MTB Miękinia.
Miękinia 2015 moje pierwsze zawody i mam nadzieje że nie ostatnie.
Mimo zapewnień Zbysia że przyjadę połamana ,potszaskana -szczęśliwie w całości dotarłam do mety.
Trasa bardzo fajna trochę podjazdów i trochę zjazdów. Adrenalina była. Powoli przesuwałam się do przodu aż w końcu dogoniłam Krzysia i dotarłam do mety z nie najgorszym czasem. Mam nadzieje że to nie będą moje ostatnie zawody
i szczęśliwie zaliczę wszystkie edycje.
Pozdrowienia dla wszystkich:]