18-06-2016 Wisła - pogoda tym razem była łaskawa bez żaru z nieba . Ciepło i jak zwykle ciężko. Gruchnęła wieść o kiepskim oznakowaniu trasy które spowodowało wiele pomyleń trasy na dystansie MINI (sama się zastanawiałam gdzie podziali się miniowcy, a stałam z aparatem 1,5 km za rozjazdem powrotu do mety). Potem oznakowanie poprawiono i zaczęła płynąć rzeka bikerów . Moje Continue Reading
18-06-2016 Wisła - pogoda tym razem była łaskawa bez żaru z nieba . Ciepło i jak zwykle ciężko. Gruchnęła wieść o kiepskim oznakowaniu trasy które spowodowało wiele pomyleń trasy na dystansie MINI (sama się zastanawiałam gdzie podziali się miniowcy, a stałam z aparatem 1,5 km za rozjazdem powrotu do mety). Potem oznakowanie poprawiono i zaczęła płynąć rzeka bikerów . Moje „Orlice” i „Orły” spisały się dzielnie z dobrymi rezultatami . Na scenie pojawili się : Lidka Wycisk I K4, Dorota Szul II K3 na MINI a na MEGA Ewa Kurek I K5, Iwonka Jankowska II K5. Chłopaki też się lansowali na podium Wacek Cirocki M5 II , Zbyszek Wycisk V M4 i Krzysiek Kobyłecki V M6. Młodzieżówka też błyszczała na I miejscu natomiast Muszkieterzy zbrązowieli z lekka. Wszyscy dali z siebie wszystko co mogli a łatwo nie było. Najważniejsze ,że Wisła tym razem była bez poważnych kontuzji czyli walczymy dalej…….